W przedpokoju zawisła już choinka. Własnoręcznie zrobiona.
Pierwszy raz robiłam z takiego sznurka . I rewelacja. Robi się cudownie. Linka się nie plącze, a w razie pomyłki łatwo można rozplątać.
![](https://www.pasjehany.pl/wp-content/uploads/2020/12/P1000333-3-709x1024.jpg)
Wymyśliłam sobie, że choineczka ma mieć bombki i światełka. Na szczęście teraz właściwie wszystko można kupić, więc w popularnym sklepie na „P” wybrałam ozdobne świecidełka. Przyczepiłam je sznurkiem w tym samym kolorze.
![](https://www.pasjehany.pl/wp-content/uploads/2020/12/P1000348-683x1024.jpg)
![](https://www.pasjehany.pl/wp-content/uploads/2020/12/P1000347-3-699x1024.jpg)
Po zgaszeniu światła tak oto rozświetlała kuchnię.
![](https://www.pasjehany.pl/wp-content/uploads/2020/12/P1000340-3-1024x683.jpg)
Ostatecznie zawisła w przedpokoju . Wprowadza fajny, świąteczny nastrój.
![](https://www.pasjehany.pl/wp-content/uploads/2020/12/P1000361-2-1024x691.jpg)
Czy ktoś miałby ochotę nauczyć się jak zrobić taką choinkę ?
Ciekawie!! Jak zwykle głowa pełna pomysłów:))